Parlament Europejski zatwierdził we wrześniu 2025 r. pakiet zmian określany jako CBAM Omnibus I, mający na celu uproszczenie i wzmocnienie unijnego mechanizmu dostosowania granicznego z tytułu emisji CO₂ (Carbon Border Adjustment Mechanism, CBAM). Zmiany te znacząco redukują obciążenia administracyjne dla małych i okazjonalnych importerów, bez obniżania ambicji klimatycznych UE. Kluczową modyfikacją jest wprowadzenie nowego progu zwolnienia – 50 ton rocznie – który wyłączy z systemu ok. 90% importerów (głównie MŚP i osoby fizyczne), pozostawiając jednocześnie w zasięgu CBAM 99% emisji CO₂ związanych z importem towarów objętych mechanizmem. Pakiet Omnibus odpowiada tym samym na apele przedsiębiorstw o uproszczenie procedur, jednocześnie zachowując zasadniczy cel CBAM, jakim jest ochrona unijnych sektorów energochłonnych przed ucieczką emisji przy pełnej zgodności z celem neutralności klimatycznej 2050.
Nowelizacja została przyjęta zdecydowaną większością (617 głosów za) i po formalnym zatwierdzeniu przez Radę wejdzie w życie trzeciego dnia po publikacji w Dzienniku Urzędowym UE. Poniżej przedstawiamy szczegółowo wszystkie przyjęte zmiany – zgodnie z finalnym tekstem dokumentu Parlamentu Europejskiego A10-0085/2025 wraz z załącznikami – oraz ich praktyczne konsekwencje dla importerów przygotowujących się do nowych obowiązków CBAM.
Uchylone przepisy i nowe rozwiązania w regulacji CBAM
Pakiet Omnibus zmienia ponad 20 artykułów rozporządzenia (UE) 2023/956 ustanawiającego CBAM. Poniżej wyszczególniamy najważniejsze uchylenia dotychczasowych zapisów oraz nowo dodane regulacje:
- Zniesienie dotychczasowego progu „o znikomej wartości” – skreślono zwolnienie dla przesyłek o łącznej wartości do 150 EUR (dotychczasowe de minimis). Zamiast tego wprowadzono jednolity próg masowy 50 ton rocznie na importera (opisany dalej).
- Wyłączenie glin kaolinowych niekalcynowanych – usunięto te produkty z wykazu towarów objętych CBAM, uznając że ich produkcja nie jest wysokoemisyjna (pozostają objęte tylko gliny kalcynowane w ramach kategorii cementu). Import tych niekalcynowanych surowców nie będzie już podlegał obowiązkom CBAM.
- Modyfikacja definicji importera i operatora – rozszerzono definicję „importera” m.in. o podmiot korzystający z procedury uszlachetniania czynnego (dodano odniesienie do art. 175 ust. 5 rozporządzenia 2015/2446). Doprecyzowano też definicję „operatora” instalacji poza UE – obejmuje ona teraz również podmioty dominujące (spółki matki) kontrolujące taką instalację bezpośrednio lub poprzez spółkę zależną. Te zmiany mają zapobiec wykorzystywaniu luk definicyjnych i zapewnić, że właściwy podmiot ponosi odpowiedzialność za obowiązki CBAM.
- Nowy próg masowy 50 ton – „deminimis” roczny – dodano przepisy ustanawiające zwolnienie z CBAM dla importerów, którzy w ciągu roku kalendarzowego importują łącznie mniej niż 50 ton towarów CBAM (netto) z czterech głównych sektorów: stal i żelazo, aluminium, cement, nawozy. Szczegóły tego mechanizmu opisano w kolejnym punkcie.
- Nowe uproszczenia obliczania emisji – wprowadzono możliwość swobodnego wyboru między emisjami rzeczywistymi a wartościami domyślnymi przy wyliczaniu emisji wwożonych towarów (z zastrzeżeniami opisanymi poniżej). Dodano także definicje i zasady dla towarów złożonych (produkowanych z użyciem innych towarów CBAM jako półproduktów), aby uniknąć podwójnego naliczania emisji (np. gdy komponent był już objęty ETS lub opłatą w kraju pochodzenia) – o czym szerzej w dalszej części tekstu.
- Delegowanie obowiązków deklaracyjnych – dodano nowy przepis (art. 5 ust. 7a rozporządzenia 2023/956) pozwalający, aby upoważniony deklarant CBAM mógł delegować złożenie deklaracji CBAM osobie trzeciej działającej w jego imieniu. Importer pozostaje jednak w pełni odpowiedzialny za spełnienie obowiązków, nawet jeśli zleci przygotowanie deklaracji podmiotowi zewnętrznemu.
- Zmiana harmonogramu rozliczeń – wydłużono terminy składania rocznych deklaracji i umarzania certyfikatów CBAM. Dotychczasowy termin 31 maja został przesunięty na 31 października roku następującego po roku sprawozdawczym. Również mechanizm sprzedaży i umarzania certyfikatów został zmodyfikowany – omówiono to szczegółowo w sekcji o zarządzaniu certyfikatami.
- Nowe zasady monitorowania i sankcji – dodano przepisy nakładające na Komisję Europejską i organy krajowe obowiązek monitorowania importerów zwolnionych (poniżej progu) oraz wykrywania przekroczeń progu. Uszczegółowiono katalog okoliczności łagodzących przy nakładaniu kar oraz wprowadzono odmienny tryb sankcji dla podmiotów nieuprawnionych, które naruszyły przepisy (omówione w sekcji dot. sankcji). Ponadto utworzony zostanie scentralizowany rejestr CBAM i platforma informatyczna, która zapewni wymianę danych między organami oraz większą przejrzystość i kontrolę nad danymi o importach i emisjach.
Powyższe zmiany oznaczają, że dotychczasowe przepisy CBAM zostały istotnie zaktualizowane. Poniżej szczegółowo opisujemy, co oznaczają one dla importerów w praktyce, w podziale na kluczowe obszary.
Wymogi i obowiązki importerów po zmianach (próg 50 ton, autoryzacja, delegowanie)
Nowy próg 50 ton – Zgodnie z nowelizacją, jeżeli łączna masa towarów objętych CBAM (stal, żelazo, aluminium, cement, nawozy) zaimportowanych przez dany podmiot nie przekracza 50 ton w roku kalendarzowym, taki importer zostaje uznany za „okazjonalnego importera CBAM” i korzysta ze zwolnienia z głównychobowiązków. Zwolnienie to nie obejmuje importu energii elektrycznej ani wodoru, ponieważ dla tych sektorów masowy próg nie został uznany za odpowiedni (różna natura jednostek i emisji). W praktyce próg 50 ton będzie stosowany łącznie dla całego importu w wymienionych czterech sektorach – nie osobno na każdy sektor – co zapobiega obchodzeniu przepisów poprzez rozdrobnienie importu między różne kategorie towarów. Według analiz Komisji, limit 50 ton wyłącza ~90% importerów z obowiązków CBAM, pozostawiając poza systemem maksymalnie ~1% emisji z importu (reszta emisji wciąż podlega CBAM).
Zwolnienie z obowiązków dla małych importerów: Importer, który przewiduje, że nie przekroczy 50 ton rocznie, nie musi ubiegać się o status autoryzowanego deklaranta CBAM ani składać standardowych deklaracji emisji. Brak obowiązku autoryzacji stanowi znaczące odciążenie – oznacza brak konieczności rejestrowania się w rejestrze CBAM, prowadzenia szczegółowej sprawozdawczości kwartalnej itp. Jednak uwolnienie od procedur idzie w parze z odpowiedzialnością importera za monitorowanie własnego wolumenu importu. Taki podmiot musi sam kontrolować masę przywiezionych towarów CBAM, aby nie przekroczyć progu 50 ton w ciągu roku. Jeżeli zbliża się do limitu, powinien odpowiednio wcześnie podjąć kroki ku pełnej zgodności (np. uzyskać autoryzację).
Przekroczenie progu: W przypadku, gdy okazjonalny importer przekroczy w trakcie roku łącznie 50 ton, traci on zwolnienie. Przekroczenie progu rodzi obowiązek zarejestrowania się jako upoważniony deklarant CBAM oraz wypełnienia wszystkich standardowych obowiązków za dany rok. Co istotne, organy celne i Komisja będą wspólnie monitorować dane o imporcie, by wykrywać podmioty, które przekroczą próg i nie dokonają rejestracji. Nowe przepisy nałożyły na Komisję obowiązek corocznej weryfikacji (do 30 kwietnia) czy próg nadal zapewnia objęcie 99% emisji – i upoważniły ją do dostosowania progu w drodze aktu delegowanego, jeśli zmiany wzorców handlowych to uzasadnią. Ewentualna korekta progu będzie jednak rzadka – finalny tekst przewiduje zmianę tylko, gdy wyliczony próg różniłby się od obowiązującego o więcej niż 15 ton.
Obowiązki importerów powyżej progu: Importerzy, którzy przekraczają 50 ton rocznie (czyli ok. 10% największych importerów, odpowiadających za ~99% emisji z importu), pozostają w pełnym zakresie objęci mechanizmem CBAM. Ich główne obowiązki to:
- Autoryzacja (rejestracja) jako deklarant CBAM – Podmiot dokonujący importu towarów CBAM (oprócz zwolnionych małych okazjonalnych) musi posiadać status upoważnionego deklaranta CBAM nadany przez właściwy organ krajowy (w Polsce – przez Krajową Administrację Skarbową). Nowelizacja uprościła procedurę uzyskania autoryzacji – usunięto obligatoryjną dotąd procedurę konsultacji między państwami członkowskimi (organ krajowy może, ale nie musi, konsultować się z innymi przed wydaniem zgody). To przyspieszy i ułatwi proces rejestracji firmy w systemie CBAM. Uwaga: Importerzy, którzy w 2025 r. raportowali emisje w fazie przejściowej i przewidują przekroczenie 50 ton w 2026, powinni zadbać o uzyskanie autoryzacji przed końcem okresu przejściowego.
- Składanie deklaracji CBAM – Autoryzowany deklarant jest zobowiązany do składania corocznej deklaracji CBAM zawierającej m.in. całkowitą ilość zaimportowanych towarów CBAM (w tonach lub MWh dla energii) oraz wyliczone embedded emissions, czyli emisje powstałe przy produkcji tychtowarów. Nowość: nawet importer korzystający ze zwolnienia 50 ton musi raz do roku zgłosić organom łączną masę zaimportowanych towarów CBAM (nawet jeśli nie ma obowiązku rozliczania emisji). Ma to na celu umożliwienie monitoringu przekroczenia progu i ewentualnych nadużyć.
- Obowiązek rozliczania emisji i nabywania certyfikatów – Importer powyżej progu w cyklu rocznym oblicza sumaryczne emisje związane z importem i musi nabyć oraz umorzyć odpowiadającą im liczbę certyfikatów CBAM (każdy certyfikat odpowiada 1 tonie CO₂). Szczegółowe zasady dotyczące certyfikatów (terminy zakupu, umorzenia, ceny, ewentualne ulgi) opisujemy w dalszej części. Istotne jest, że pierwszy raz obowiązek wykupu certyfikatów wystąpi za rok 2026 – z rozliczeniem dokonanym w 2027 (patrz sekcja o harmonogramie).
- Prowadzenie ewidencji i raportowanie – Deklarant CBAM musi prowadzić dokładną ewidencję danych o importowanych towarach i ich emisjach (w tym dokumenty potwierdzające ślad węglowy produktów). Jeśli stosuje wartości rzeczywiste emisji, wymagane jest posiadanie zweryfikowanych sprawozdań od producentów. Dane te będą podlegać weryfikacji przez akredytowanych weryfikatorów (którzy od teraz również będą się rejestrować w systemie CBAM).
- Delegowanie czynności – Zgodnie z nowymi przepisami, autoryzowany importer może zlecić osobie trzeciej złożenie deklaracji CBAM w jegoimieniu. Może to być np. wyspecjalizowany pełnomocnik, doradca lub przedstawiciel celny. Ważne jednak, że formalnie to importer pozostaje odpowiedzialny za prawidłowość i terminowość złożenia deklaracji. Delegowanie ma charakter fakultatywny – ma ułatwić firmom wypełnianie obowiązków poprzez skorzystanie z usług ekspertów, ale nie zwalnia z odpowiedzialności za ewentualne błędy.
- Przedstawiciel pośredni (spoza UE) – Jeśli importer nie ma siedziby w Unii Europejskiej, to nie może sam uzyskać statusu deklaranta CBAM. W takim przypadku musi on wyznaczyć przedstawiciela pośredniego mającego siedzibę w UE, który w jego imieniu uzyska autoryzację i będzie wykonywał obowiązki CBAM. Nowelizacja doprecyzowała obowiązki takiego przedstawiciela – musi on sam zarejestrować się jako upoważniony deklarant CBAM (art. 5 rozporządzenia 2023/956 został w tym zakresie uzupełniony). Przedstawiciel pośredni ponosi odpowiedzialność solidarną za zobowiązania CBAM. Co ważne, w przypadku przedstawicieli obsługujących wielu drobnych klientów, próg 50 ton odnosi się do łącznego wolumenu importu przypisanego do danego deklaranta (czyli przedstawiciela), zatem reprezentant grupy małych spoza UE prawdopodobnie przekroczy próg i będzie musiał spełniać pełne obowiązki (stąd zwolnienie 50 ton nie dotyczy przedstawicieli pośrednich deklarujących towary różnych importerów).
Podsumowując, dla importerów kluczowe jest określenie swojego statusu: czy ich importy przekroczą 50 ton rocznie, czy nie. Małym okazjonalnym importerom wystarczy proste monitorowanie masy importu i roczne zgłoszenie sumaryczne, natomiast więksi importerzy muszą przygotować się na pełny proces autoryzacji, raportowania emisji i zakupu certyfikatów.
Metody obliczania emisji – uproszczenia, towary proste vs złożone, wartości domyślne
Jednym z najbardziej praktycznych usprawnień pakietu Omnibus jest wprowadzenie większej elastyczności w metodach kalkulacji emisji przypisanych importowanym towarom. Oryginalne rozporządzenie wymagało od importerów pozyskiwania szczegółowych danych o rzeczywistych emisjach podczas produkcji każdego towaru. Okazało się to szczególnie uciążliwe dla MŚP, które sprowadzają towary od wielu dostawców. Nowe przepisy dają importerom wybór i wprowadzają rozróżnienie między towarami „prostymi” a „złożonymi”.
Wybór między emisjami rzeczywistymi a domyślnymi
Opcjonalne stosowanie wartości domyślnych: Importer może swobodnie zdecydować, czy dla danego towaru zastosuje w rozliczeniach rzeczywistą wielkość emisji (wyliczoną na podstawie danych z instalacji producenta), czy też skorzysta z ustalonej wartości domyślnej (uproszczonego wskaźnika emisji). Dotyczy to towarów innych niż elektryczność- dla energii elektrycznej nadal obowiązują szczególne zasady oparte na emisjach rzeczywistych miksu energetycznego. Wartości domyślne mają być określane przez Komisję na podstawie „najlepszych dostępnych danych” i odzwierciedlać intensywność emisji produkcji w krajach eksportu. Według zapowiedzi, domyślne wskaźniki emisji będą konserwatywne – np. oparte na średniej z 10 najbardziej emisyjnych producentów danego towaru, dla których dostępne są wiarygodne dane. Ma to zapewnić, że wybór opcji uproszczonej nie zaniży wykazywanych emisji (raczej je przeszacuje), zachęcając importerów o niższych emisjach do wykazywania danych rzeczywistych.
Weryfikacja emisji: Jeśli importer zdecyduje się na emisje rzeczywiste, pozostaje wymóg, aby dane te były zweryfikowane przez akredytowanego weryfikatora środowiskowego. Nowo dodany art. 10a nakłada na wszystkich weryfikatorów obowiązek rejestracji w systemie CBAM w kraju, w którym zostali akredytowani. Natomiast gdy stosowane są wartości domyślne, nie ma potrzeby ich dodatkowej weryfikacji – traktuje się je jako z góry zatwierdzone wskaźniki. To również upraszcza obowiązki importerów, zwłaszcza tych, którzy nie są w stanie uzyskać rzetelnych danych od zagranicznych dostawców.
Wybór sposobu rozliczenia „carbon price paid”: Analogiczną elastyczność wprowadzono przy odliczaniu kosztu emisji poniesionego za granicą. Przypomnijmy – mechanizm CBAM pozwala pomniejszyć należną liczbę certyfikatów o ewentualną cenę carbonową zapłaconą w kraju pochodzenia (np. podatek węglowy, koszt uprawnień ETS itp.), aby uniknąć podwójnego obciążenia. Po zmianach importer może wybrać, czy udokumentuje faktycznie zapłaconą cenę za emisje w kraju producenta, czy skorzysta z domyślnej stawki carbon price ustalonej przez Komisję dla danego państwa. Uwaga: Wprowadzono zasadę spójności – jeśli importer wykorzystuje domyślną wartość emisji, to musi także użyć domyślnej wartości ceny carbonowej dla kraju. Nie można więc mieszać podejścia (np. niskie domyślne emisje z wysoką rzeczywistą opłatą carbonową) w sposób wybiórczy. Ma to zapobiec potencjalnym nadużyciom i zagwarantować, że uproszczenia nie będą prowadzić do zaniżania oplat. Komisja zapowiedziała publikację tabel domyślnych cen węgla dla poszczególnych państw trzecich od 2027 r.
Dzięki powyższym opcjom importerzy mają możliwość dostosowania sposobu raportowania emisji do swoich możliwości operacyjnych. Dla małych dostawców zagranicznych, którzy nie są w stanie dostarczyć szczegółowych danych środowiskowych, skorzystanie z wartości domyślnych będzie prostszą alternatywą (unikając konieczności skomplikowanych kalkulacji i audytów), choć z reguły mniej korzystną finansowo, bo wartości te będą ustalone z górką. Z kolei firmy importujące z nowoczesnych, niskoemisyjnych instalacji nadal będą mogły wykazywać niższe rzeczywiste emisje – co obniży ich koszty CBAM – pod warunkiem przedstawienia zweryfikowanych raportów.
Towary „proste” vs „złożone” – nowe podejście do emisji w łańcuchu wartości
Nowelizacja wprowadza rozróżnienie między towarami prostymi, których emisje wynikają z jednego zasadniczego procesu produkcyjnego, a towarami złożonymi, których wytworzenie obejmuje wiele etapów i komponentów (w tym prekursory, czyli półprodukty objęte CBAM lub EU ETS użyte do wytworzenia produktu finalnego). Ma to znaczenie przy kalkulacji „embedded emissions” przypisywanych importowanemu towarowi, tak aby uniknąć podwójnego liczenia emisji już raz rozliczonych lub śladowych.
Założenia nowych zasad dla towarów złożonych:
- Wyłączenie emisji wcześniej rozliczonych w ETS: Jeśli produkt importowany powstał z użyciem materiałów, które już podlegały opłacie za emisje – np. wykorzystano stal wyprodukowaną w UE (gdzie producent kupił uprawnienia ETS) lub w kraju, który ma system w pełni powiązany z ETS – to emisje związane z wytworzeniem tego prekursora mogą zostać wyłączone z kalkulacji emisji importowanego towaru. Innymi słowy, uznaje się zerowy ślad węglowy takiego komponentu w imporcie, skoro koszt emisji został już poniesiony w UE. Importer będzie musiał wykazać masę takich prekursorów i dowód ich pochodzenia, ale nie naliczy za nie ponownie certyfikatów CBAM. Przykład: jeśli importujemy urządzenie, w którym 30% masy stanowią części stalowe wyprodukowane w UE (i wyeksportowane do kraju montażu), to emisje związane z produkcją tej stali nie zwiększają naszego zobowiązania CBAM przy imporcie urządzenia z powrotem do UE.
- Pominięcie emisji z procesów wykończeniowych: Do obliczania emisji nie będą wliczane emisje z etapów produkcji finalnej, które nie są objęte EU ETS i generują nieznaczne emisje. Chodzi o końcowe procesy wykańczania produktu (np. pakowanie, obróbka powierzchniowa, montaż komponentów), które same w sobie nie są energochłonne. Zgodnie z nowymi przepisami importer nie musi już zbierać i raportować danych o emisjach z takich końcowych operacji – koncentruje się na emisjach z produkcji podstawowych komponentów (prekursorów). To uproszczenie oznacza, że deklaracja CBAM ma obejmować przede wszystkim emisje z produkcji głównych surowców i półproduktów (np. wypalenie klinkieru cementowego, wytop aluminium, synteza amoniaku itp.), bez drobiazgowego rozliczania każdej drobnej czynności technicznej, która nastąpiła potem a generuje znikome emisje.
Nowe podejście premiuje przejrzystość i skraca łańcuch emisji do najistotniejszych ogniw. Importer w praktyce skupi się na uzyskaniu danych o emisjach związanych z produkcją kluczowych materiałów składowych jego towaru. Jeżeli np. sprowadzany jest wyrób metalowy powstały ze stali i aluminium – importer obliczy emisje wynikłe przy produkcji stali i aluminium (ew. skorzysta z ich wartości domyślnych lub rzeczywistych), natomiast emisje z procesu łączenia tych materiałów w gotowy wyrób (o ile ten proces nie jest wysokoemisyjny i objęty ETS) nie będą wliczane.
To rozróżnienie towarów ma istotne znaczenie również dla przyszłego rozszerzenia zakresu CBAM. Już w 2026 r. Komisja oceni możliwość objęcia CBAM kolejnymi sektorami. Wprowadzone definicje towarów złożonych i mechanizmy wyłączania emisji prekursorów mają przygotować grunt pod ewentualne włączenie bardziej złożonych produktów do CBAM w przyszłości, bez nadmiernej złożoności kalkulacji.
Składanie deklaracji i zarządzanie certyfikatami – nowe terminy i zasady rozliczeń
Nowelizacja znacząco zmienia harmonogram i procedury składania rocznych deklaracji CBAM oraz obsługi certyfikatów. Celem jest danie firmom więcej czasu na wypełnienie obowiązków oraz zmniejszenie jednorazowych obciążeń finansowych przez rozłożenie ich w czasie. Poniżej wyjaśniamy, jak po 2026 r. będzie wyglądał cykl rozliczeniowy CBAM.
Wydłużony termin rocznej deklaracji CBAM
Deklaracja roczna do 31 października: Dotychczasowe przepisy wymagały, by upoważniony importer do 31 maja każdego roku przedłożył organom CBAM deklarację za poprzedni rok (zawierającą wolumen importu i wyliczone emisje) i jednocześnie umorzył odpowiadające im certyfikaty. Pakiet Omnibus wydłuża ten termin o 5 miesięcy – do 31 października kolejnego roku. Oznacza to, że importerzy dostaną niemal 10 miesięcy (zamiast 5) na zebranie danych, weryfikację emisji i przygotowanie deklaracji rocznej.
Przykład: Za rok 2026 deklaracja CBAM wraz z rozliczeniem emisji będzie musiała zostać złożona do 31 października 2027 (zamiast do maja, jak przewidywał pierwotny harmonogram). Analogicznie, za rok 2027 – do 31 października 2028, itd. To ukłon w stronę przedsiębiorstw, które sygnalizowały trudności w tak szybkim przygotowaniu kompletu danych po zakończeniu roku.
Synchronizacja z systemem ETS: Nowy termin październikowy lepiej koresponduje z kalendarzem EU ETS. Krajowe rejestry ETS finalizują dane o emisjach i alokacjach często do końca marca, a dotychczas importerzy CBAM mieli jedynie ~2 miesiące na dostosowanie się i zakup certyfikatów. Teraz okno jest dłuższe, co zmniejsza ryzyko pośpiechu lub błędów w deklaracji.
Pierwszy rok rozliczeń – 2026 rozliczony w 2027
Przedłużony okres przejściowy: Choć formalnie okres przejściowy CBAM kończy się 31 grudnia 2025 r., pakiet Omnibus w praktyce wydłuża brak obowiązków finansowych o dodatkowy rok. Za rok 2026 importerzy nie będą musieli kupować certyfikatów kwartalnie ani w 2026 r. – sprzedaż certyfikatów zostanie uruchomiona dopiero 1 lutego 2027 r. Innymi słowy, emisje zaimportowane w 2026 r. zostaną rozliczone jednorazowo w 2027 r.. Powodem jest „wiele niewiadomych związanych z rokiem 2026” – Komisja uznała, że potrzebny jest dodatkowy czas, aby system certyfikatów zadziałał sprawnie od strony technicznej i rynkowej. Dla importerów oznacza to, że cały 2026 rok będzie wolny od wydatków na certyfikaty (choć dane o emisjach trzeba gromadzić, a do końca października 2027 złożyć deklarację i wtedy uregulować należność).
Brak kwartalnych wpłat w 2026: Oryginalne przepisy przewidywały, że już od 1 stycznia 2026 r. importerzy będą musieli stopniowo kupować certyfikaty w trakcie roku – na koniec każdego kwartału mieć ich co najmniej 80% w ilości odpowiadającej emisjom od początku roku. Nowelizacja usuwa ten obowiązek dla roku 2026 – pierwsze rozliczenia cząstkowe rozpoczną się dopiero od pierwszego kwartału 2027 r. (szczegóły niżej). Dzięki temu firmy nie będą musiały w 2026 r. „mrozić” kapitału w certyfikatach przed zakończeniem roku.
Zasady nabywania i umarzania certyfikatów CBAM od 2027 r.
Start sprzedaży certyfikatów – luty 2027: Organy krajowe rozpoczną sprzedaż jednostek CBAM dopiero 01.02.2027 r. Od tego dnia importerzy będą mogli kupować certyfikaty potrzebne do rozliczenia emisji za 2026 r. oraz stopniowo za 2027 r. W praktyce daje to 8 dodatkowych miesięcy (luty-wrzesień 2027) na zgromadzenie certyfikatów wymaganych do umorzenia za 2026 r., co znacznie łagodzi jednorazowe obciążenie finansowe.
Obowiązek posiadania 50% certyfikatów kwartalnie: Począwszy od 2027 r. wprowadza się złagodzony mechanizm zabezpieczania się przed końcoworocznym spiętrzeniem zakupu. Na koniec każdego kwartału upoważniony importer będzie musiał posiadać na swoim koncie co najmniej 50% liczby certyfikatów odpowiadających emisjom z importu od początku roku do końca danego kwartału. Jest to obniżenie wymogu z dotychczasowych 80% do 50%. Cel: zmniejszyć presję finansową – importer kupi w trakcie roku tylko połowę przewidywanych certyfikatów, resztę może dokupić później. Przykładowo, po I kwartale 2027 musi mieć certyfikaty na min. 50% emisji z Q1, po II kwartale – na 50% emisji z półrocza (jeśli w Q2 sprowadził więcej, dokupi dodatkowe certyfikaty, by pokryć połowę sumy Q1+Q2), itd. Pozostałą część rozliczy ostatecznie przy deklaracji rocznej.
Coroczne umorzenie certyfikatów: Po zakończeniu roku importer dokonuje finalnego rozliczenia. Zgodnie z nowym kalendarzem, do 30 września/31 października roku następnego należy zgłosić roczną deklarację i umorzyć odpowiadającą jej liczbę certyfikatów. W praktyce może to następować równocześnie ze złożeniem deklaracji (np. do 30 września – według projektu Komisji – lub do 31 października – według ostatecznej wersji przyjętej przez PE). Dla pewności warto założyć termin 30 września na umorzenie certyfikatów za rok poprzedni, aby zdążyć przed datą graniczną anulowania jednostek (patrz niżej).
Anulowanie niewykorzystanych certyfikatów: Jeśli importer zakupił więcej certyfikatów, niż wyniosło jego ostateczne zapotrzebowanie (co może się zdarzyć, np. gdy ostrożnościowo kupował certyfikaty w trakcie roku), będzie mógł odzyskać środki za nadwyżkę poprzez odsprzedanie certyfikatów organowi. Nowe przepisy korzystnie zmieniają tu zasady: zniesiono limit jednej trzeciej – dotąd państwo mogło odkupić tylko do 1/3 certyfikatów zakupionych rok wcześniej. Teraz można zgłosić do odkupienia wszystkie nadwyżkowe certyfikaty, o ile zostały zakupione w celu spełnienia wymogu kwartalnego posiadania 50% emisji. Importer składa wniosek o odkup do 31 października (jeśli umorzenie jest 30 września) danego roku, a niewykorzystane certyfikaty zostaną następnie anulowane 1 listopada bez kompensaty. Innymi słowy, po 1 listopada żadne certyfikaty kupione w poprzednim roku nie zachowują ważności – trzeba je wykorzystać (umorzyć) lub oddać do skupu w przewidzianym terminie, inaczej przepadają.
Cena certyfikatów: Zgodnie z mechanizmem CBAM, cena jednostek CBAM będzie powiązana z ceną uprawnień EU ETS – ma odpowiadać średniej cenie aukcyjnej EUA w tygodniu poprzedzającym zakup. Certyfikaty będzie można nabywać u krajowych organów (np. za pośrednictwem wspólnej platformy centralnej prowadzonej przez Komisję). System opłat i ewentualnych opłat administracyjnych ma być określony w aktach wykonawczych – finalny tekst przewiduje, że Komisja może nałożyć opłatę za korzystanie z platformy sprzedaży certyfikatów, aby pokryć koszty jej funkcjonowania. Jest jednak zastrzeżenie, że opłaty te mają ograniczać się do pokrycia kosztów (bez generowania zysku czy nadmiernej uciążliwości).
Dzięki powyższym zmianom proces zarządzania certyfikatami stanie się bardziej przyjazny płynności finansowej firm: mniejsza część certyfikatów kupowana „z góry” w trakcie roku (50% zamiast 80%), pełna możliwość odsprzedaży nadwyżek, więcej czasu na zebranie środków przed ostatecznym umorzeniem.
Inne nowe zasady: opłaty za carbon w kraju pochodzenia, przedstawiciele pośredni, sankcje, rejestry i przejrzystość
Poza kluczowymi obszarami omówionymi wyżej, pakiet Omnibus wprowadza szereg dodatkowych zmian uzupełniających system CBAM. Dotyczą one m.in. sposobu uwzględniania kosztów emisji poniesionych za granicą (carbon price paid), doprecyzowania roli przedstawicieli pośrednich, zaostrzenia bądź złagodzenia sankcji za nieprzestrzeganie przepisów oraz usprawnienia działania rejestru i przepływu informacji. Poniżej te zagadnienia:
- „Carbon price paid” – krajowa opłata emisyjna: Jak wspomniano, importer ma prawo pomniejszyć swoje zobowiązanie CBAM o koszt emisji faktycznie zapłacony w państwie eksportera. Nowelizacja czyni ten mechanizm bardziej praktycznym. Jeśli zagraniczny producent zapłacił np. podatek węglowy lub uczestniczy w systemie handlu emisjami, importer może przedstawić dowody i odliczyć odpowiadającą kwotę (w postaci mniejszej liczby umarzanych certyfikatów). Nowością jest możliwość użycia wartości domyślnej: Komisja ustali dla każdego kraju trzeciiego domyślny wskaźnik ceny emisji CO₂ (np. średnią cenę uprawnień lub podatku węglowego w tym kraju). Importer może wybrać tę uproszczoną ścieżkę zamiast gromadzenia dokumentów potwierdzających każdą transakcję. Warunek: jeśli korzysta z domyślnej emisji, musi także użyć domyślnej ceny. W przeciwnym razie (gdy wykazuje rzeczywiste niższe emisje), powinien udokumentować rzeczywiście poniesione koszty węglowe za granicą, by móc je odjąć. Mechanizm ten jest szczególnie ważny przy imporcie z krajów, które wprowadzają własne systemy ceny emisji – CBAM będzie wtedy nakładał tylko różnicę między ceną EU ETS a ceną zapłaconą lokalnie, co zapobiega podwójnemu karaniu handlu międzynarodowego za te same emisje.
- Przedstawiciele pośredni i firmy spoza UE: Zmiany potwierdzają i dookreślają, że firma spoza UE chcąca eksportować do Unii towary objęte CBAM musi wyznaczyć przedstawiciela w UE do dopełnienia formalności. Taki przedstawiciel – często agencja celna lub oddział w UE – staje się formalnym importerem (deklarantem) w rozumieniu CBAM, podlega autoryzacji i ponosi odpowiedzialność za rozliczenie emisji. Przepisy precyzują, że jeżeli przedstawiciel pośredni obsługuje wielu zagranicznych klientów, to musi on prowadzić oddzielne konto CBAM dla każdego z nich lub całościowo rozliczać się jako jeden podmiot (co zwykle oznacza przekroczenie progu 50 ton). To ważne z punktu widzenia np. szwajcarskich czy brytyjskich firm – aby eksportować do UE, muszą mieć albo własną jednostkę w UE, albo kontrakt z podmiotem pełniącym rolę ich przedstawiciela.
- Sankcje i kary za naruszenia: CBAM od początku przewidywał surowe kary finansowe za uchybienia (500 zł za każdą tonę niewykazanej emisji zgodnie z regułą z ETS, co w 2023 r. odpowiadało ~100 EUR/t). Pakiet Omnibus wprowadza możliwość łagodzenia kar w uzasadnionych przypadkach. Właściwy organ będzie mógł obniżyć wysokość kary biorąc pod uwagę okoliczności takie jak: zakres niezgłoszonych emisji, stopień współpracy importera, dotychczasową rzetelność, to czy naruszenie było nieumyślne itp. Ma to zachęcić firmy do dobrej współpracy przy ewentualnych korektach zamiast automatycznie nakładać maksymalne grzywny. Jednocześnie wprowadzono rozróżnienie sytuacji, gdy naruszenia dokonuje podmiot niebędący autoryzowanym deklarantem (czyli ktoś, kto sprowadził towary z pominięciem systemu). W takim przypadku przewidziano znacznie wyższą karę – 3 do 5 razy wyższą niż dla zarejestrowanego importera za podobne naruszenia. Zapłata tej kary przez „nielegalnego” importera ma skutek definitywny – zwalnia go z konieczności składania zaległej deklaracji i umarzania certyfikatów za dany okres. Innymi słowy, kara pełni tu rolę ryczałtowego „odkupienia winy”, gdyż w praktyce trudne byłoby po fakcie wymaganie od nieautoryzowanego podmiotu rozliczenia emisji (skoro nie ma on konta w systemie). Natomiast dla autoryzowanych deklarantów nic się nie zmienia – sama zapłata kary nie zwalnia ich z obowiązku umorzenia brakujących certyfikatów za dany rok. Muszą oni nadal uzupełnić niedobór certyfikatów mimo poniesienia kary. Taka konstrukcja ma odstraszać przed celowym „zapłaceniem kary zamiast kupna certyfikatów” – nie można wykupić się od obowiązku środkiem zastępczym.
- Rejestr CBAM i przejrzystość danych: Działanie mechanizmu CBAM opiera się na centralnym Elektronicznym Rejestrze CBAM, w którym prowadzone są konta importerów (podobnie jak rejestr EU ETS dla instalacji). Pakiet Omnibus przewiduje dalszy rozwój tego systemu, w tym: powstanie wspólnej platformy centralnej do obsługi sprzedaży i umarzania certyfikatów (finansowanej z opłat ponoszonych przez uczestników), obowiązek rejestracji weryfikatorów (jak wspomniano) oraz wzmocnienie mechanizmów nadzoru. Komisja Europejska otrzyma dostęp do danych z rejestru w sposób automatyczny i ciągły oraz będzie prowadzić analizy, które podmioty mogą przekroczyć próg lub dopuszczać się obchodzenia przepisów. W razie podejrzeń, krajowe organy będą mogły żądać od importera dodatkowej dokumentacji lub współpracować z organami celnymi, aby potwierdzić prawidłowość zgłoszeń. To istotna zmiana w kierunku większej przejrzystości i kontroli – dane importowe (m.in. masy, kody CN, kraj pochodzenia, numery deklaracji celnych) będą krzyżowo sprawdzane z deklaracjami CBAM. Dodatkowo przepisy anty-obchodzeniowe wyraźnie wskazują, że sztuczny podział przesyłek celem uniknięcia przekroczenia progu 50 ton będzie traktowany jako obejście przepisów i ścigany odpowiednio (w pierwotnym CBAM mowa była o dzieleniu przesyłek dla progu 150 EUR – teraz uaktualniono to do nowego progu masowego). Co do upubliczniania informacji, rozporządzenie nie przewiduje ujawniania danych poszczególnych importerów (są to informacje handlowe), ale można oczekiwać, że Komisja będzie publikować agregowane raporty o funkcjonowaniu CBAM, co zwiększy transparentność skutków mechanizmu.
Harmonogram wdrożenia zmian i podział obowiązków na lata
Ostatnią kluczową kwestią jest kalendarz wdrażania nowych rozwiązań CBAM. Importerzy muszą wiedzieć, jakie obowiązki i od kiedy konkretnie ich dotyczą. Poniżej przedstawiamy chronologiczny harmonogram od etapu przejściowego po pełne wdrożenie, uwzględniając zmiany pakietu Omnibus:
- 2023-2025: Faza przejściowa (raportowanie bez opłat). Od 1 października 2023 r. do końca 2025 r. importerzy towarów z listy CBAM składają kwartalne raporty o masie towarów i ich szacunkowych emisjach, nie ponosząc jeszcze opłat. Obowiązuje wciąż próg de minimis w postaci 150 EUR na przesyłkę – uwzględniany przy raportowaniu (ten próg przestanie obowiązywać z końcem 2025 r.). Uwaga: W okresie przejściowym nie obowiązuje próg 50 ton, więc nawet drobne podmioty muszą raportować każdą przesyłkę powyżej 150 EUR. Zwolnienie 50 ton zacznie działać dopiero od 2026 r., gdy wejdą w życie zmiany Omnibus.
- Koniec 2025/początek 2026: Autoryzacja importerów. Zgodnie z pierwotnym CBAM, do końca 2025 r. podmioty dokonujące importu towarów CBAM powinny złożyć wnioski o autoryzację (aby od 2026 móc formalnie działać jako deklaranci). Pakiet Omnibus utrzymuje ten obowiązek dla importerów, którzy planują przekraczać próg 50 ton. Natomiast importujący okazjonalnie mogą wstrzymać się z rejestracją – jeśli ich wolumen w 2026 r. będzie <50 ton, nie muszą być autoryzowani. Praktycznie warto dokonać oceny na przełomie 2025/26: czy spodziewany import w 2026 przekroczy limit. Jeśli tak – złożyć wniosek o autoryzację (według uproszczonej procedury, bez obowiązkowych konsultacji między państwami).
- *2026: Wejście w życie nowych przepisów i ostatni rok bez opłat. Od 1 stycznia 2026 r. oficjalnie rusza docelowy system CBAM – nowe przepisy Omnibus będą już obowiązywać (rozporządzenie wejdzie w życie 3 dni po publikacji, z zastosowaniem od 2026). Zwolnienie 50 ton zaczyna obowiązywać od importów realizowanych w 2026 r. – importerzy poniżej tego progu nie muszą już składać szczegółowych raportów kwartalnych ani kupować certyfikatów. Importerzy powyżej progu prowadzą normalną ewidencję emisji w ciągu roku, ale nie kupują jeszcze certyfikatów w 2026 r. (zgodnie z wydłużonym okresem przejściowym). W 2026 r. nie obowiązują też progi kwartalne posiadania certyfikatów – ten rok jest traktowany jako buforowy. Do 31 grudnia 2026 roku przedsiębiorstwa muszą natomiast upewnić się, że posiadają status autoryzowanych deklarantów (o ile przekraczają próg) i są gotowe do pierwszego rozliczenia.
- 2027: Pierwsze rozliczenie emisji (za 2026) i start wymogów kwartalnych. 1 lutego 2027 – organy zaczynają sprzedaż certyfikatów CBAM. Importerzy powinni od tego dnia stopniowo je nabywać. 31 marca 2027 – koniec I kwartału: importerzy muszą mieć certyfikaty na min. 50% emisji z Q1 2027. Podobnie 30 czerwca (50% emisji Q1+Q2) i 30 września (50% emisji Q1–Q3). 31 października 2027 – termin złożenia rocznej deklaracji CBAM za 2026 r. i jednocześnie umorzenia odpowiedniej liczby certyfikatów za cały 2026 rok. W praktyce importerzy będą mogli kupować brakujące certyfikaty aż do końca października, by wywiązać się z tego obowiązku. 1 listopada 2027 – niewykorzystane certyfikaty zakupione w 2027 (np. na poczet 2026) zostaną anulowane. Do 30 listopada 2027 organy dokonają ewentualnego odkupienia zgłoszonych nadwyżek (według projektu Komisji: wnioski do 31 października, realizacja zwrotu w listopadzie). Ponadto, rok 2027 to pierwszy rok pełnego działania systemu: importerzy realizują swoje dostawy z bieżącym spełnianiem wymogu 50% certyfikatów kwartalnie i przygotowują się do rozliczenia emisji 2027 w kolejnym roku.
- 2028 i dalsze lata: Normalny cykl CBAM. Od tego momentu mechanizm CBAM będzie przebiegał cyklicznie: w ciągu roku importowego importerzy pilnują posiadania wystarczającej puli certyfikatów (50% emisji kwartalnie), 31 października składają deklarację i umarzają certyfikaty za poprzedni rok, mogą zgłaszać nadwyżki do odkupienia, 1 listopada następuje anulowanie niewykorzystanych jednostek. Corocznie do 30 kwietnia Komisja oceni, czy próg 50 ton nadal pokrywa 99% emisji – jeśli nie, dostosuje go przed kolejnym rokiem (ale tylko gdy różnica przekroczy 15 ton). W latach 2026-2034 stopniowo będą również wycofywane darmowe uprawnienia ETS dla sektorów objętych CBAM, co spowoduje proporcjonalne zwiększanie się realnego obciążenia CBAM (CBAM ma osiągnąć 100% pokrycia emisji dopiero gdy znikną darmowe uprawnienia – stąd mechanizm dostosowawczy 50%/80% uwzględnia to przejściowo). Zakłada się pełną integrację CBAM z ETS około 2034 r., kiedy to importerzy będą już płacić za 100% emisji (analogicznie do producentów unijnych bez darmowych alokacji).
- Kontrole i rozszerzenie zakresu: W 2026 r. Komisja ma przedstawić ewaluację i ewentualnie projekt rozszerzenia CBAM na dodatkowe produkty czy sektory (np. inne metale, chemikalia). Ewentualne wdrożenie rozszerzenia nastąpiłoby po 2026 r. i będzie przedmiotem osobnych ustaleń. Niemniej jednak, obecna reforma Omnibus już tworzy podwaliny prawne (definicje towarów złożonych, mechanizmy antypacyfikacyjne), które ułatwią objęcie CBAM szerszego wachlarza produktów w przyszłości bez nadmiernych komplikacji.
Na ten moment importerzy powinni skoncentrować się na przejściu od fazy raportowania do fazy rozliczeń finansowych w 2026/2027. Kluczowe jest upewnienie się do końca 2025 r., że firma ma odpowiedni status (autoryzacja) lub kwalifikuje się do zwolnienia, oraz zaplanowanie budżetu na zakup certyfikatów od 2027 r. Zmiany harmonogramu dają oddech – pierwsze wydatki przyjdą później – ale nie zwalniają z przygotowań merytorycznych (gromadzenie danych o emisjach, dostosowanie systemów księgowości/IT do obsługi CBAM itp.).
Podsumowanie
Pakiet CBAM Omnibus przynosi istotne ułatwienia i doprecyzowania dla importerów, przy jednoczesnym utrzymaniu ambitnego celu środowiskowego mechanizmu. Najmniejsi importerzy zostaną praktycznie wyłączeni z systemu (pozostanie im tylko proste monitorowanie masy importu), a więksi skorzystają z wydłużonych terminów i elastyczniejszych metod raportowania emisji. Procedury autoryzacyjne i sprawozdawcze zostaną uproszczone (np. możliwość delegowania zadań, mniej zbędnych konsultacji administracyjnych), zaś ryzyka finansowe zminimalizowane dzięki rozłożeniu zakupów certyfikatów na raty i mechanizmowi odkupu nadwyżek.
Dla importerów najważniejsze jest teraz dokładne zapoznanie się z nowymi obowiązkami i terminami – zwłaszcza z progiem 50 ton, nowym kalendarzem deklaracji (31 października) oraz wymaganiami co do danych o emisjach. Warto już teraz ocenić, czy firma skorzysta ze zwolnienia (co nie zwalnia z monitorowania masy importu), czy musi przygotować się do pełnego reżimu CBAM. Niezależnie od wielkości importu, zaleca się wdrożyć wewnętrzne procedury ewidencjonowania węglochłonności sprowadzanych produktów i śledzenia łącznego wolumenu importu.
Pakiet Omnibus pokazał, że ustawodawca europejski jest otwarty na dostosowanie regulacji do realiów biznesowych, nie rezygnując z zasadniczego celu polityki klimatycznej. Importerzy powinni zatem aktywnie korzystać z nowych ułatwień (np. użycie wartości domyślnych tam, gdzie zdobycie danych jest trudne) i jednocześnie upewnić się, że wszelkie obowiązki – od autoryzacji po terminowe umorzenie certyfikatów – będą realizowane zgodnie z nowymi wytycznymi. Przygotowanie organizacyjne i systemowe już w 2025 r. pozwoli płynnie wejść w nowy reżim CBAM od 2026 r. i uniknąć pośpiechu w 2027 r., gdy nastąpi pierwsze faktyczne rozliczenie emisji. Dzięki powyższym zmianom mechanizm CBAM staje się bardziej przewidywalny i przyjazny dla biznesu, co powinno ułatwić importerom wywiązanie się z obowiązków, jednocześnie wspierając osiągnięcie wspólnego celu – równych warunków konkurencji w handlu i redukcji globalnych emisji CO₂.
Źródła: Zmiany opisane powyżej zostały zaczerpnięte z oficjalnych dokumentów UE i analiz ekspertów, m.in. z komunikatu prasowego Parlamentu Europejskiego, przyjętego tekstu poprawek PE (A10-0085/2025)