Czym właściwie jest EUDR, kogo dotyczy i co oznacza dla europejskich importerów? W poniższym artykule wyjaśniam najważniejsze założenia, obowiązki i zmiany wprowadzone w 2025 roku, aby pomóc przedsiębiorcom zrozumieć nową rzeczywistość regulacyjną.

Produkty i surowce objęte regulacją

Zakresem EUDR objęto kluczowe towary uznane za ryzykowne pod kątem wylesiania. W załączniku I rozporządzenia wymieniono konkretne surowce oraz produkty z nich wytworzone. Należą do nich m.in.:

  • Bydło (oraz produkty pochodne, np. wołowina, skóry i wyroby skórzane),
  • Kakao (np. ziarno kakaowe, czekolada),
  • Kawa,
  • Olej palmowy (oraz jego pochodne i oleje roślinne z palmy),
  • Soja,
  • Kauczuk naturalny (guma) oraz
  • Drewno (oraz produkty drzewne, np. tarcica, węgiel drzewny, papier, meble).

Rozporządzenie obejmuje również przetworzone wyroby zawierające te surowce, takie jak czekolada, meble, papier, wyroby z gumy, drukowany papier, konserwowane mięso czy skóra i wyroby skórzane. Lista ta może zostać rozszerzona – Komisja Europejska ma okresowo oceniać inne surowce i w razie potrzeby proponować objęcie ich regulacją.

Obowiązki operatorów i podmiotów handlowych

Rozporządzenie EUDR nakłada wymogi na wszystkie podmioty gospodarcze, które wprowadzają objęte produkty na rynek UE lub eksportują je poza Unię. Uczestnicy rynku zostali podzieleni na dwie główne kategorie:

  • „Operatorzy” – czyli podmioty, które po raz pierwszy wprowadzają dany towar lub produkt na rynek Unii (np. importerzy, producenci w UE), oraz
  • „Podmioty handlowe” (traderzy) – czyli podmioty zajmujące się dalszym obrotem produktami już wprowadzonymi na rynek (np. hurtownicy, detaliczne sieci handlowe).

Każdy operator ponosi pełną odpowiedzialność za zgodność swoich towarów z wymaganiami rozporządzenia. W praktyce oznacza to obowiązek przeprowadzenia procedury należytej staranności (due diligence) i złożenia oficjalnego oświadczenia potwierdzającego, że dany produkt spełnia wymogi EUDR. Podmioty handlowe natomiast muszą upewnić się, że produkty, którymi handlują, zostały objęte należytym due diligence przez wcześniejszych operatorów. Zakres ich obowiązków zależy od wielkości przedsiębiorstwa: duże firmy handlowe (niebędące MŚP), takie jak sieci supermarketów, podlegają takim samym wymogom jak operatorzy – muszą składać własne oświadczenia due diligence (mogą bazować na analizie dokonanej uprzednio w łańcuchu dostaw, ale nadal ponoszą odpowiedzialność za ewentualną niezgodność). Mali i średni handlowcy są zwolnieni z obowiązku samodzielnego przeprowadzania due diligence dla produktów, które wcześniej przeszły tę procedurę – muszą jednak przechowywać i udostępniać przez 5 lat wymagane informacje o dostawcach, produktach i ich zgodności na żądanie organów nadzoru. Niezależnie od roli w łańcuchu dostaw, żaden produkt objęty EUDR nie może zostać wprowadzony na rynek UE ani z niego wywieziony, jeśli nie spełnia wymogów rozporządzenia.

Zakres wymaganego due diligence (należytej staranności)

Operatorzy wprowadzający towary objęte regulacją muszą przeprowadzić szczegółową procedurę due diligence, aby upewnić się, że produkty są wolne od wylesiania i legalne. Rozporządzenie precyzuje szereg czynności składających się na należytą staranność. Kluczowe elementy tej procedury obejmują m.in.:

  • Gromadzenie szczegółowych informacji – firma musi zebrać dane o każdym produkcie i partii towaru: opis i ilość surowca, dane dostawcy, kraj (oraz region) pochodzenia surowca, a także dokładne współrzędne geograficzne działki (lub gospodarstwa), z której dany surowiec pochodzi. Niezbędne jest również udokumentowanie daty produkcji/zbioru w kontekście granicznej daty 31.12.2020.
  • Ocena ryzyka – na podstawie zebranych informacji operator musi przeanalizować ryzyko, że dany surowiec może pochodzić z obszaru wylesionego po dacie granicznej lub że narusza przepisy prawa. Należy uwzględnić m. in. złożoność łańcucha dostaw, kraj pochodzenia (oraz przypisaną mu kategorię ryzyka), potencjalne próby obchodzenia przepisów czy mieszania surowców z różnych źródeł. Jeśli surowce pochodzą z krajów uznanych przez KE za niskiego ryzyka, dopuszczalne jest zastosowanie uproszczonej procedury due diligence. W przypadku źródeł wysokiego ryzyka wymagane będą zaostrzone środki kontroli.
  • Wdrożenie środków zaradczych – jeżeli w wyniku oceny stwierdzono jakiekolwiek ryzyko niezgodności większe niż znikome, przedsiębiorstwo musi podjąć działania obniżające to ryzyko do poziomu znikomego zanim wprowadzi produkt na rynek. Mogą to być np. dodatkowe audyty dostawców, zmiana źródła zaopatrzenia, uzyskanie dodatkowych certyfikatów lub informacji. Jeśli ryzyka nie da się zredukować do zera (negligible), produkt nie może zostać wprowadzony do obrotu.

Po przejściu powyższych etapów operator ma obowiązek sporządzić i złożyć w specjalnym systemie elektronicznym oświadczenie o należytej staranności (Due Diligence Statement). Złożenie takiego oświadczenia jest warunkiem dopuszczenia danej partii towaru do obrotu – w oświadczeniu firma oficjalnie potwierdza, że dochowała wszelkiej staranności i nie stwierdziła więcej niż znikomego ryzyka, iż produkt przyczynił się do nielegalnego wylesiania lub narusza prawo. Otrzymany numer referencyjny oświadczenia trzeba następnie podawać w zgłoszeniach celnych (przy imporcie lub eksporcie) oraz udostępniać dalej w łańcuchu dostaw. System due diligence musi być ponadto regularnie przeglądany (co najmniej raz w roku) i aktualizowany przez przedsiębiorstwo zgodnie z art. 12 EUDR.

Obowiązek geolokalizacji i dowodów legalności pochodzenia

Jednym z najbardziej rygorystycznych wymogów EUDR jest pełna identyfikowalność pochodzenia surowców aż do poziomu działki gruntowej. Rozporządzenie wymaga, aby dla każdej partii objętego towaru operator zebrał współrzędne geograficzne (długość i szerokość geogr.) działek, na których wyprodukowano dany surowiec. Informacje te muszą zostać ujęte w oświadczeniu due diligence i przekazane do unijnego systemu informatycznego. Nie przewidziano żadnych wyjątków od obowiązku geolokalizacji – dotyczy on wszystkich dostaw, niezależnie od kraju pochodzenia czy wielkości producenta. Wymóg ten ma umożliwić organom weryfikację (np. za pomocą danych satelitarnych), że na zadeklarowanym obszarze uprawy nie doszło do wylesienia po wyznaczonej dacie granicznej.

Drugim filarem zgodności jest legalność produkcji w miejscu pochodzenia. EUDR wymaga, aby produkty były wytworzone zgodnie z „właściwym ustawodawstwem kraju produkcji” – oznacza to przestrzeganie wszelkich lokalnych przepisów m.in. dotyczących gospodarki leśnej, użytkowania gruntów, praw własności ziemi, ochrony środowiska, praw pracowniczych i praw ludności rdzennej. Operator musi zgromadzić dowody potwierdzające legalność – mogą to być np. zezwolenia od władz lokalnych na przekształcenie terenu, dokumenty potwierdzające legalne nabycie ziemi, świadectwa pochodzenia, raporty z audytów lub orzeczenia sądowe. Dokumenty te służą udokumentowaniu zgodności w ramach oceny ryzyka i również podlegają weryfikacji. Ostatecznie każdy produkt wprowadzany na rynek UE musi spełniać łącznie trzy warunki: być wolny od wylesiania, zgodny z prawem kraju pochodzenia oraz objęty oświadczeniem due diligence. Niespełnienie któregokolwiek z nich oznacza, że towar nie może być legalnie sprzedany w Unii.

Terminy wejścia w życie i zmiany harmonogramu (2025)

Rozporządzenie 2023/1115 (EUDR) weszło w życie 29 czerwca 2023 r., jednak przewidziano kilkunastomiesięczny okres przygotowawczy zanim zacznie być stosowane. Początkowo przepisy miały obowiązywać od 30 grudnia 2024 r. dla dużych firm, a od 30 czerwca 2025 r. dla podmiotów małych i mikro. Państwa członkowskie i przedsiębiorcy sygnalizowali jednak poważne trudności z wdrożeniem EUDR w tak krótkim czasie – m.in. z uwagi na konieczność zbudowania od podstaw systemów informatycznych do obsługi oświadczeń, przeprowadzenia benchmarkingu krajów pochodzenia (klasyfikacji ryzyka) oraz opracowania szczegółowych wytycznych technicznych. W odpowiedzi na te obawy Komisja Europejska zaproponowała w październiku 2024 r. przesunięcie daty rozpoczęcia stosowania regulacji o jeden rok.

Po przyspieszonych negocjacjach prawodawczych decyzja o zmianie harmonogramu została podjęta pod koniec 2024 r. – Parlament Europejski zatwierdził wydłużenie czasu na dostosowanie 17 grudnia 2024 r., a Rada UE przyjęła je formalnie 18 grudnia 2024 r.. Znowelizowane przepisy zostały opublikowane w Dzienniku Urzędowym przed końcem roku, dzięki czemu zmiana weszła w życie jeszcze w 2024 r. W efekcie obowiązywanie EUDR przesunięto o 12 miesięcy – obecnie duże przedsiębiorstwa muszą spełniać nowe wymogi od 30 grudnia 2025 r., zaś mikro i małe firmy od 30 czerwca 2026 r. Dodatkowo ustalono, że Komisja ma czas do końca czerwca 2025 r. na przygotowanie i wdrożenie systemu klasyfikacji krajów pochodzenia (tzw. benchmarking), dzielącego je na kategorie ryzyka. Oznacza to, że państwa pochodzenia surowców zostaną przypisane do kategorii niskiego, standardowego lub wysokiego ryzyka najpóźniej na pół roku przed rozpoczęciem stosowania EUDR.

Decyzja o opóźnieniu dała firmom i administracjom dodatkowy czas na przygotowania, co ma zwiększyć szanse na skuteczne wdrożenie nowych wymogów. Jednocześnie rozwiązanie to wywołało pewne kontrowersje – organizacje ekologiczne krytykowały opóźnianie działań na rzecz ochrony lasów, a część polityków obawiała się, że małe firmy wciąż mogą mieć trudności z wdrożeniem obowiązków bez dalszych ułatwień.

Uproszczenia zaproponowane w 2025 r. (pakiet „Omnibus”)

W roku 2025 instytucje unijne podjęły szersze działania mające na celu uproszczenie regulacji z obszaru zrównoważonego rozwoju oraz danie firmom więcej czasu na dostosowanie. 26 lutego 2025 r. Komisja Europejska ogłosiła tzw. pakiet „Omnibus I” – pierwszy zestaw propozycji legislacyjnych upraszczających wymagania ESG dla przedsiębiorstw. W pakiecie tym zaproponowano m.in. zmiany w dyrektywach CSRD (raportowanie zrównoważonego rozwoju) i CSDDD/CS3D (dyrektywa o należytej staranności korporacyjnej), w mechanizmie CBAM oraz innych aktach, wraz z mechanizmem nazwanym „Stop-the-Clock”. Mechanizm „Stop-the-Clock” przewidywał oficjalne odroczenie terminów wdrożenia nowych obowiązków, co objęło przede wszystkim wymogi raportowania CSRD i CSDDD (odpowiednio o 2 lata i 1 rok).

Jeśli chodzi o rozporządzenie EUDR, kwestia wydłużenia terminu jego stosowania została de facto rozstrzygnięta osobnym trybem już w 2024 r. (jak opisano wyżej). Stanowiło to element szerszego podejścia Komisji do odciążenia przedsiębiorstw i umożliwienia płynniejszego wdrożenia nowych przepisów. Co istotne, przyjęte zmiany nie ingerują w cele ani meritum regulacji – przesunięto jedynie daty graniczne, pozostawiając wymogi merytoryczne EUDR bez zmian. W trakcie negocjacji Parlament Europejski sugerował wprawdzie dodatkowe ułatwienia, takie jak ustanowienie kategorii krajów „bez ryzyka wylesiania” (których import byłby częściowo zwolniony z obowiązków) celem zmniejszenia obciążeń dla firm sprowadzających towary z takich państw. Propozycje te nie uzyskały jednak poparcia Rady i ostatecznie ograniczono się do zmiany terminu obowiązywania regulacji.

W ramach kompromisu uzgodnionego z końcem 2024 r. Komisja Europejska zobowiązała się dodatkowo do przeglądu skutków EUDR i ewentualnych dalszych uproszczeń do 2028 roku. Oznacza to, że w kolejnych latach będą monitorowane koszty administracyjne i efektywność nowych przepisów, a do końca 2028 r. Komisja oceni, czy potrzebne są zmiany redukujące biurokrację lub doprecyzniające wymogi dla przedsiębiorstw. Równolegle w 2024–2025 r. KE uruchomiła specjalny system informatyczny EUDR (oparty o platformę TRACES) do składania oświadczeń due diligence oraz program szkoleń online dla firm, aby ułatwić im spełnienie nowych obowiązków. Wszystkie te działania mają na celu zapewnienie, że pomimo surowych wymogów rozporządzenia, jego wdrożenie będzie możliwie sprawne i efektywne zarówno dla organów, jak i dla podmiotów gospodarczych.

Sektory i łańcuchy dostaw szczególnie dotknięte zmianami

Rozporządzenie EUDR wpłynie na szerokie spektrum branż, jednak najbardziej odczują je firmy importujące i wykorzystujące surowce objęte regulacją oraz ich rozbudowane łańcuchy dostaw. Przede wszystkim dotyczy to sektora rolno-spożywczego (importerzy oleju palmowego, ziarna sojowego, kawy, kakao; producenci żywności i napojów wykorzystujący te składniki, np. producenci słodyczy, wyrobów czekoladowych, kaw i przetworów sojowych), przemysłu mięsnego i skórzanego (hodowcy i przetwórcy wołowiny, producenci skór i wyrobów skórzanych – surowiec bydło), branży drzewnej i papierniczej (importerzy drewna i wyrobów z drewna, producenci mebli, papieru i celulozy) oraz przemysłu gumowego (importerzy kauczuku naturalnego, producenci wyrobów gumowych i opon). Duże międzynarodowe przedsiębiorstwa handlujące surowcami (tradycyjne trading companies) oraz globalne sieci detaliczne sprzedające produkty rolne również znajdą się w gronie najbardziej zobowiązanych do dostosowania procedur.

Łańcuchy dostaw o globalnym zasięgu – zwłaszcza te sięgające regionów znanych z wysokiego ryzyka wylesiania, jak Amazonia, Azja Południowo-Wschodnia czy Basen Kongo – będą musiały zostać przeorganizowane pod kątem pełnej transparentności. Firmy będą zmuszone pozyskać bardzo szczegółowe informacje od nawet najdrobniejszych dostawców (np. drobnych rolników w tropikach), co stanowi duże wyzwanie logistyczne i technologiczne. Już na etapie prac zgłaszano obawy, że skompletowanie danych o pochodzeniu surowców oraz ich zweryfikowanie w tak skomplikowanych łańcuchach dostaw jest zadaniem ogromnie trudnym dla wielu podmiotów. Przykładowo, konieczność mapowania tysięcy gospodarstw dostarczających ziarno kakao czy kawę i sprawdzenia każdego pod kątem wylesienia wymaga zastosowania narzędzi geoinformacyjnych na niespotykaną dotąd skalę. Firmy będą musiały zainwestować w systemy śledzenia dostaw (traceability), współpracować ściśle z dostawcami zagranicznymi, a w niektórych przypadkach poszukiwać alternatywnych źródeł zaopatrzenia, jeśli dotychczasowe wiążą się z ryzykiem niezgodności.

Najbardziej narażone na niezgodność będą łańcuchy dostaw powiązane z obszarami wylesianymi – i tam spodziewana jest wzmożona kontrola organów. Przykładowo wskazuje się, że import kauczuku naturalnego z zachodniej i centralnej Afryki może wiązać się z zagrożeniem dla tropikalnych lasów deszczowych, podobnie jak przywóz skór bydlęcych z Ameryki Południowej (wykorzystywanych m.in. do produkcji żelatyny i kolagenu) przyczyniał się do wylesiania w Paragwaju. W takich przypadkach firmy będą musiały wykazać się szczególną starannością, a potencjalnie zmienić dostawców lub współpracować przy projektach zapewniających zrównoważone praktyki rolnicze.

Duże przedsiębiorstwa dysponujące zasobami będą względnie lepiej przygotowane do sprostania EUDR – wiele z nich już od jakiegoś czasu wdraża systemy zrównoważonego pozyskiwania surowców. Mniejsze firmy mogą odczuć nowe regulacje dotkliwiej ze względu na ograniczone możliwości pozyskania danych od dostawców zagranicznych i koszty administracyjne, stąd przesunięto dla nich termin obowiązywania do 2026 r. i przewidziano pewne ułatwienia. Niemniej jednak wszyscy importerzy i eksporterzy towarów wymienionych w EUDR muszą przygotować się na znaczące zmiany. Należy spodziewać się, że w latach 2025–2026 wiele firm dokona przeglądu swoich łańcuchów dostaw, nawiąże bliższą współpracę z dostawcami (np. poprzez programy szkoleniowe dla rolników, certyfikacje, monitorowanie satelitarne upraw) oraz wprowadzi wewnętrzne procedury zgodności z EUDR. Dzięki temu – mimo początkowych trudności – regulacja ma szansę osiągnąć zamierzony efekt w postaci ograniczenia udziału rynku unijnego w globalnym wylesianiu przy jednoczesnym promowaniu zrównoważonych praktyk w biznesie.

Jeśli potrzebują Państwo więcej szczegółów lub wsparcia w dostosowaniu się do nowych wymogów, zapraszam do kontaktu.

katarzyna.cieslik@greenreporting.eu

tel. 533 424 695

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *