Zakończona właśnie konferencja klimatyczna COP30 w brazylijskim Belém przyniosła mieszane rezultaty. Z jednej strony negocjatorzy osiągnęli historyczne porozumienie w sprawie potrojenia finansowania adaptacji i po raz pierwszy włączyli do dyskusji UNFCCC kwestie handlu międzynarodowego. Z drugiej strony świat opuścił Amazonię bez formalnego planu odejścia od paliw kopalnych, który był priorytetem dla ponad 80 krajów.

Finansowanie adaptacji i ochrona lasów – rzeczywiste sukcesy

Najważniejszym osiągnięciem COP30 jest zobowiązanie do potrojenia finansowania działań adaptacyjnych, które mają pomóc krajom najbardziej narażonym na skutki zmian klimatu w przystosowaniu się do nowej rzeczywistości. To konkretna odpowiedź na rosnące straty ekonomiczne i humanitarne wynikające z ekstremalnych zjawisk pogodowych.

Równie istotnym przełomem jest utworzenie Tropical Forest Forever Facility – mechanizmu finansowego, który może odmienić los światowych lasów tropikalnych. Inicjatywa ta, uruchomiona w sercu Amazonii, symbolizuje nowe podejście do ochrony przyrody, nie jako kwestii pobocznej, ale jako fundamentu skutecznej polityki klimatycznej. Jednak, jak podkreśla Ani Dasgupta, prezes World Resources Institute, potencjał tego mechanizmu będzie zależał od realnego zaangażowania finansowego kolejnych krajów.

Dialog o handlu – nowy wymiar współpracy klimatycznej

Po raz pierwszy w historii negocjacji klimatycznych ONZ kraje zgodziły się na rozpoczęcie dialogu o tym, jak handel międzynarodowy może stać się mostą zamiast barierą w realizacji celów klimatycznych. To istotny sygnał, że wspólnota międzynarodowa dostrzega związek między polityką handlową a transformacją gospodarczą w kierunku zeroemisyjności. W kontekście takich regulacji jak unijne EUDR czy mechanizm CBAM, ten dialog nabiera szczególnego znaczenia dla przedsiębiorstw działających w łańcuchach dostaw.

Paliwa kopalne – niedokończona sprawa

Największym rozczarowaniem COP30 jest brak formalnego porozumienia w sprawie mapy drogowej odejścia od paliw kopalnych. Ponad 80 krajów konsekwentnie domagało się jasnych zobowiązań do sprawiedliwej transformacji energetycznej, jednak – jak wskazuje WRI – intensywne lobbying kilku petropaństw skutecznie osłabił finalny tekst porozumienia. Negocjatorzy w ostatniej chwili włączyli jedynie referencję do wcześniejszych uzgodnień dotyczących przyspieszenia transformacji klimatycznej w wielu sektorach.

Prezydencja brazylijska ogłosiła, że samodzielnie opracuje mapy drogowe dla odejścia od paliw kopalnych i zatrzymania wylesiania, poza oficjalnym procesem negocjacyjnym. Teraz odpowiedzialność za przekształcenie tej deklaracji w silny i inkluzywny globalny plan spoczywa na prezydencie Luli i brazylijskiej prezydencji COP.

Gospodarka w centrum uwagi

COP30 charakteryzowała się niespotykanym dotąd naciskiem na ekonomiczny wymiar transformacji klimatycznej. Kraje dostrzegły, że przyspieszenie działań klimatycznych przyniesie korzyści w postaci wzrostu gospodarczego, inwestycji, bezpieczeństwa, konkurencyjności i dobrze płatnych miejsc pracy. Jak podkreśla oświadczenie WRI, te kraje, które pozostaną bierne, zostaną w tyle.

Dokument dotyczący sprawiedliwej transformacji po raz pierwszy wyraźnie stwierdził, że dekarbonizacja gospodarek i postęp społeczno-ekonomiczny wzajemnie się wzmacniają. To istotna zmiana narracji – od postrzegania polityki klimatycznej jako kosztu do rozumienia jej jako inwestycji w przyszłość.

Roadmapa Baku-Belém: 1,3 biliona dolarów na klimat

Jednym z kluczowych osiągnięć jest przedstawienie praktycznych kroków zmierzających do uruchomienia 1,3 biliona dolarów na działania klimatyczne. Roadmapa Baku-Belém określa, jak różne źródła finansowania mogą współpracować, by napędzać inwestycje na odpowiednią skalę. Ogłoszenia poczynione w trakcie szczytu – od gwarancji ryzyka po platformy krajowe – pokazują, że te koncepcje już przechodzą od teorii do realizacji.

COP działania, nie tylko negocjacji

Mimo trudności w salach negocjacyjnych, COP30 będzie zapamiętana jako konferencja konkretnych działań. Czternaście tysięcy rządów lokalnych i regionalnych zobowiązało się do drastycznego obniżenia emisji i ochrony społeczności przed śmiertelnym upałem. Trzynaście krajów i jeden region uruchomiło platformy krajowe mające mobilizować publiczne i prywatne finansowanie w celu realizacji priorytetów klimatycznych i rozwojowych. Przedsiębiorstwa energetyczne obsługujące miliony klientów zobowiązały się do zainwestowania blisko 150 miliardów dolarów w nowe sieci i magazyny energii.

Rdzenni mieszkańcy w centrum

COP30 podniosła znaczenie rdzennych społeczności na nowy poziom. Ich reprezentanci uczestniczyli w konferencji w rekordowej liczbie i sprawili, że ich głos był słyszalny. Nowe zobowiązania dotyczące praw do ziemi i finansowania dla rdzennych społeczności i lokalnych wspólnot stanowią istotny krok naprzód, choć – jak zaznacza WRI – potrzeba znacznie więcej. Global Ethical Stocktake potwierdził, że sprawiedliwość, inkluzywność i odpowiedzialność muszą być podstawą każdej decyzji klimatycznej.

Implikacje dla przyszłości polityki klimatycznej

Wyniki COP30 wyznaczają złożony krajobraz dla przyszłej polityki klimatycznej. Z jednej strony, udane porozumienia w sprawie finansowania, lasów i handlu pokazują, że nawet w trudnym kontekście geopolitycznym międzynarodowa współpraca klimatyczna może przynosić rezultaty. Z drugiej strony, brak zdecydowanych zobowiązań w sprawie paliw kopalnych pokazuje granice obecnego konsensusu.

Dla przedsiębiorstw i instytucji pracujących nad zgodnością z regulacjami klimatycznymi, jak EUDR czy inne unijne ramy prawne, kilka wniosków jest kluczowych. Po pierwsze, ochrona lasów i przejrzystość łańcuchów dostaw pozostają priorytetem globalnym, wspieranym konkretnymi mechanizmami finansowymi. Po drugie, ekonomiczny wymiar transformacji klimatycznej staje się coraz bardziej oczywisty – wczesne działanie przyniesie przewagę konkurencyjną. Po trzecie, presja na transparentność i odpowiedzialność w zakresie emisji i wpływu na środowisko będzie rosła, szczególnie w kontekście dyskusji o handlu międzynarodowym.

Brazylijskie zaangażowanie w stworzenie map drogowych poza formalnym procesem negocjacyjnym może otworzyć nową ścieżkę działania dla koalicji chętnych krajów, nawet jeśli globalny konsensus pozostaje nieosiągalny. W nadchodzących miesiącach kluczowe będzie obserwowanie, czy prezydencja brazylijska zdoła przekształcić swoją deklarację w praktyczne narzędzie przyspieszające transformację.

COP30 pokazała, że droga do skutecznej polityki klimatycznej jest równocześnie możliwa i trudna, pełna przełomów i rozczarowań. Ostatecznie jednak pozostaje jasne, że międzynarodowa społeczność – mimo wszystkich przeszkód – nadal potrafi iść naprzód w obliczu największego wyzwania naszych czasów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *