W 2026 roku mechanizm CBAM (Carbon Border Adjustment Mechanism) wejdzie w pełniący tryb egzekwowania. Oznacza to, że każdy importer towarów wysokoemisyjnych, w tym aluminium, stal czy cement, będzie musiał nie tylko raportować emisje wbudowane w importowane produkty, ale także kupować specjalne certyfikaty emisji CBAM.
Brak przygotowania na czas może oznaczać nie tylko problemy operacyjne, ale i wysokie straty finansowe.
W tej publikacji omówimy najważniejsze informacje, na które warto zwrócić uwagę w 2026 roku jeśli ma się doczynienia z CBAM.
Od 2026 roku importerzy będą zobowiązani do zakupu certyfikatów CBAM odzwierciedlających emisje CO2 towarzyszące produkcji importowanego towaru. Certyfikaty będą kosztować tyle, ile pozwolenia EUA (ETS), czyli nawet 80-100 € za tonę.
Dla firm, które nie zgromadzą precyzyjnych danych emisyjnych, stosowane będą wartości domyślne (default values), które są celowo zawyżone i będą podnosić koszt importu. Brak zapłaty lub spóźnienie z rozliczeniem będzie grozić grzywną w wysokości nawet 50 euro za każdą tonę CO2.
Przykład: 100 ton walcówki aluminiowej
(Założenie: brak opłaconego podatku w kraju produkcji)
Importer sprowadza 100 ton walcówki aluminiowej.
- Wartość domyślna emisji: 3,0 tCO₂e/t → 300 tCO₂e
- Benchmark CBAM dla blach aluminiowych: 1,5 tCO₂e/t
- Cena certyfikatu CBAM: 80 €
- Poziom przydziału płatnych certyfikatów CBAM: od 2,5% w 2026 r. do 100% w 2034 r.
W zależności od roku, importer zapłaci tylko za część emisji (zgodnie z obowiązującym poziomem). Oto jak rośnie wartość zobowiązania z tytułu CBAM:
Uwaga: dane poglądowe. Rzeczywiste wartości emisji i współczynniki mogą ulec zmianie. Finalne parametry zostaną opublikowane przez Komisję Europejską.
Domyślne wartości emisji zostały zaprojektowane jako środek tymczasowy i awaryjny. Komisja Europejska wskazuje wprost: mają być zniechęceniem do nieprzejrzystego importu. Jeśli firma nie uzyska wiarygodnych danych z zakładów produkcyjnych (np. z Chin, Indii, Turcji), będzie musiała zapłacić za import tak, jakby jego ślad węglowy był maksymalny.
3. Brak danych to poważne ryzyko proceduralne
Raporty kwartalne CBAM będą wymagały:
- dokumentacji z zakładów produkcyjnych,
- weryfikacji emisji zgodnie z metodologią UE,
- śledzenia pochodzenia surowców,
- audytowalnych źródeł danych,
- współpracy z producentem i jego gotowości do przesyłania danych.
Brak tej dokumentacji może skutkować opóźnieniem w rozliczeniu lub wręcz zablokowaniem możliwości importu.
Firmy powinny już teraz:
- ustalić wewnętrzny zespół CBAM,
- wprowadzić platformę do pozyskiwania danych emisyjnych od producentów,
- przećwiczyć proces kwartalnego raportowania,
- stworzyć budżet na zakupy certyfikatów emisji od 2026,
- dokonać przeglądu dostawców pod kątem ich gotowości CBAM.
5. Jak Green Reporting może pomóc?
Nasza usługa oraz system Reporting Assistant umożliwia:
- kontakt i weryfikację danych od producentów,
- łatwe przygotowanie kwartalnych raportów,
- przeliczenie emisji zgodnie z metodą CBAM,
- współpracę z wieloma jednostkami i dostawcami,
- przygotowanie organizacji do wejścia CBAM w tryb rozliczeniowy w 2026 roku.
CBAM to jedno z najważniejszych narzędzi UE w walce z „carbon leakage” i wspieraniu zielonej transformacji przemysłu. Ale jego skuteczność zależy od gotowości importerów i ich zdolności do pozyskiwania wiarygodnych danych.
Rok 2025 to ostatni moment na przygotowanie się do zmian. Ci, którzy nie zaczną działać teraz, w 2026 roku mogą zapłacić bardzo wysoką cenę.