Czym jest mechanizm CBAM i kogo dotyczy?

CBAM – czyli Mechanizm Dostosowania Cen na Granicy – to jeden z najważniejszych elementów pakietu „Fit for 55” wprowadzonych przez Unię Europejską. Jego głównym celem jest wyrównanie kosztów emisji CO₂ pomiędzy unijnymi producentami a tymi spoza UE, którzy dotąd mogli eksportować do Europy bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów środowiskowych. Od stycznia 2026 roku importerzy określonych towarów – m.in. stali, cementu, nawozów, aluminium, wodoru czy energii elektrycznej – będą zobowiązani do zakupu specjalnych certyfikatów odzwierciedlających emisje „wbudowane” w te produkty.

Obecnie trwa okres przejściowy – do końca 2025 roku firmy muszą jedynie raportować emisje związane z importem. Ale już teraz wiadomo, że po 1 stycznia 2026 import tych towarów bez statusu tzw. „upoważnionego deklarującego CBAM” będzie po prostu niemożliwy. To właśnie ten status staje się przepustką do kontynuacji działalności importowej w ramach nowych realiów unijnej polityki klimatycznej.

Kto i jak może zostać upoważnionym deklarującym CBAM?

Status upoważnionego deklarującego musi uzyskać każda firma importująca towary objęte CBAM. Wniosek o jego nadanie mogą złożyć importerzy mający siedzibę w Unii Europejskiej lub pośredni przedstawiciele celni działający w imieniu firm spoza UE. Autoryzacja będzie nadawana przez właściwe organy administracyjne państw członkowskich – w przypadku Polski będzie to Krajowa Administracja Skarbowa (KAS).

Kluczowe jest jednak to, że chociaż Komisja Europejska uruchomiła już centralny Rejestr CBAM i technicznie umożliwia składanie wniosków, to w Polsce proces ten nadal nie działa w praktyce. Krajowe systemy informatyczne nie zostały jeszcze zintegrowane z europejskim Rejestrem, a importerzy – choć gotowi – nie mogą złożyć skutecznego wniosku. Na dziś (maj 2025) czekamy na finalne wdrożenie procedur oraz otwarcie możliwości aplikowania poprzez platformę PUESC.

To oznacza, że polscy przedsiębiorcy znajdują się w pewnej próżni administracyjnej – świadomi nadchodzących obowiązków, dysponujący dokumentami i gotowi do działania, ale nadal pozbawieni realnej ścieżki formalnego złożenia wniosku. Tym bardziej warto już teraz zadbać o przygotowanie kompletnej dokumentacji, ponieważ gdy system zostanie uruchomiony, czas na decyzję administracyjną może wynosić nawet 120–180 dni. Odkładanie działań na ostatni moment grozi poważnymi konsekwencjami: brakiem autoryzacji i zatrzymaniem importu od stycznia 2026.

Wniosek będzie zawierać m.in. dane identyfikacyjne firmy, oświadczenie o braku naruszeń prawa celnego i podatkowego, informacje finansowe, a także opis procedur, jakie firma wdrożyła, by sprostać wymogom CBAM. Dla nowych firm przewidziano dodatkowy obowiązek złożenia zabezpieczenia finansowego. Ostateczna decyzja nadawana będzie w systemie elektronicznym i obowiązywać będzie na poziomie całej Unii Europejskiej.

Co się dzieje po uzyskaniu statusu?

Uzyskanie statusu upoważnionego deklarującego CBAM to dopiero początek nowych obowiązków. Firma z takim statusem będzie zobowiązana do składania rocznych deklaracji emisji oraz umarzania odpowiedniej liczby certyfikatów CBAM – zgodnie z rzeczywistą emisją przypisaną do zaimportowanych towarów. Termin składania deklaracji to zawsze 31 maja roku następującego po imporcie. Certyfikaty będą nabywane w cenie powiązanej z notowaniami uprawnień w systemie EU ETS. Ich niewłaściwe rozliczenie – np. nieumorzenie odpowiedniej liczby certyfikatów – będzie skutkowało wysokimi karami finansowymi.

W praktyce oznacza to, że firmy będą musiały prowadzić dokładną ewidencję importowanych towarów, znać rzeczywiste emisje wbudowane w każdy z nich (a więc pozyskiwać dane od producentów), śledzić ceny certyfikatów i zarządzać ich zakupem oraz umorzeniem. Wszystko to będzie odbywać się w ramach elektronicznych systemów krajowych i unijnych, pod ścisłą kontrolą KAS i KOBiZE. Cofnięcie statusu – np. w wyniku naruszenia obowiązków – skutkuje de facto zablokowaniem możliwości dalszego importu.

Jakie są postulaty branż i jakie zmiany są możliwe?

Sektory objęte CBAM – m.in. stalowy, cementowy, nawozowy, chemiczny – zgłaszały liczne postulaty do Komisji Europejskiej, m.in.: potrzebę ochrony konkurencyjności europejskich eksporterów, konieczność uwzględnienia emisji pośrednich, uproszczenie obowiązków dla małych importerów czy przeciwdziałanie obchodzeniu przepisów przez reeksport. Wiele z tych postulatów zostało częściowo uwzględnionych – m.in. w pakiecie OMNIBUS poprzez zaproponowanie wprowadzenia progu 50 ton rocznie, uproszczoną metodologię raportowania czy rozszerzenie katalogu emisji o źródła pośrednie w kolejnych latach.

Jedno jest jednak pewne: CBAM to mechanizm, który będzie rozwijany i dopracowywany. Komisja Europejska przewiduje regularne przeglądy jego funkcjonowania oraz otwartość na modyfikacje – również na podstawie głosu biznesu. Dlatego warto nie tylko się dostosować, ale aktywnie uczestniczyć w kształtowaniu systemu – np. poprzez stowarzyszenia branżowe czy konsultacje publiczne.

Podsumowanie

CBAM to zmiana, która zmusza firmy do myślenia o śladzie węglowym jako o realnym koszcie biznesowym. Nie ma wątpliwości – ten mechanizm zostanie z nami na dłużej. W praktyce oznacza to, że każda firma importująca stal, cement, nawozy czy aluminium musi w 2025 roku przygotować się do uzyskania statusu upoważnionego deklarującego CBAM. Tymczasem w Polsce – mimo gotowości wielu przedsiębiorców – system rejestracyjny nadal nie działa.

To ostatni moment, by się przygotować. Zebranie dokumentów, uporządkowanie łańcucha dostaw, pozyskanie danych emisyjnych, przeszkolenie zespołu – to wszystko można zrobić już teraz. W Green Reporting wspieramy importerów i producentów spoza UE kompleksowo: od analizy emisji, przez pozyskanie danych od dostawców, aż po przygotowanie i złożenie wniosku o autoryzację.

Dzięki doświadczeniu i autorskiemu oprogramowaniu minimalizujemy ryzyko i oszczędzamy czas naszych klientów. A czas – w kontekście CBAM – jest zasobem, którego nie warto tracić.

Na marginesie warto wspomnieć o pakiecie zmian „Omnibus”, który został zaproponowany przez Komisję Europejską w odpowiedzi na sygnały płynące z rynku. Pakiet ten przewiduje m.in. uproszczenia w zakresie obowiązków raportowych, rozszerzenie listy wyjątków dla najmniejszych importerów oraz dostosowanie niektórych zasad funkcjonowania rejestru. Jednak na dzień dzisiejszy nie został on jeszcze przyjęty, a jego zapisy nie obowiązują. To oznacza, że wszystkie informacje przedstawione w powyższym artykule opierają się na obowiązującym stanie prawnym – wynikającym z rozporządzenia 2023/956 oraz aktów wykonawczych.

W związku z licznymi głosami zgłaszanymi przez poszczególne branże, można się spodziewać dalszych propozycji zmian legislacyjnych. Komisja Europejska zapowiedziała, że ostateczny kształt mechanizmu CBAM będzie znany dopiero pod koniec bieżącego roku – po zakończeniu pełnej analizy funkcjonowania systemu w okresie przejściowym.

Zapraszamy do kontaktu:

Katarzyna Cieślik, Head of Sales & Marketing – tel 533 424 695; e-mail: katarzyna.cieslik@greenreporting.eu

Aleksandra Chmielewska, Sales Specialist – tel. 533 798 378; e-mail: aleksandra.chmielewska@greenreporting.eu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *